Pytanie wydawać by się mogło banalne i dla większości z nas odpowiedź jest oczywista. Turcja NIE JEST CZŁONKIEM UNII EUROPEJSKIEJ, mimo iż część terytorium kraju położona jest w Europie. Jest za to państwem, które najdłużej ze wszystkich stara się o przyjęcie do Unii. Dlaczego właściwie Turcja stale ma status państwa kandydującego? Co stanowi przeszkodę na drodze ku wejściu w krąg Unii? Poniżej przedstawimy Wam krótki zarys sytuacji.
Turcja przedłożyła wniosek o przystąpienie do Unii Europejskiej w 1959 roku. Czterdzieści lat później uzyskała status państwa kandydującego, a w 2005 roku rozpoczęły się negocjacje w sprawie jej członkostwa. Tempo prowadzonych negocjacji nigdy nie było jednak zawrotne. Względy geopolityczne, ekonomiczne, religijne, kulturowe oraz demograficzne często są przyczyną dużej niechęci innych państw europejskich do, co prawda świeckiej, ale jednak w dominującej części muzułmańskiej Turcji.
Jeśli Turcja weszłaby do Unii byłaby jedynym członkiem zamieszkanym w niemalże 100% przez muzułmanów, których jest tu niespełna 70 milionów. Poza tym byłaby też drugim co do wielkości członkiem organizacji, zaraz po Niemczech, w których nietrudno o turecką mniejszość.
Nie brakuje jednak i tych, którzy wstawiają się za członkostwem Turcji w Unii Europejskiej. Zwolennicy podkreślają znaczenie kraju dla NATO oraz zaangażowanie w przeciwdziałanie międzynarodowemu terroryzmowi w procesy pokojowe na Bliskim Wschodzie.
Nie sposób też nie wspomnieć o czynnym udziale Turcji w walkach z nielegalną imigracją i z przestępczością oraz o ogromnym potencjale wojskowym kraju, który mógłby przyczynić się do znacznego umocnienia bezpieczeństwa i obrony Unii Europejskiej.
Rozpatrując Turcję w kategoriach potencjalnego kandydata należałoby też pamiętać o tranzycie surowców energetycznych oraz o możliwości ocieplenia kontaktów z innymi państwami muzułmańskimi.
Jako kandydaci do członkostwa w Unii Europejskiej – Turcy czynią jednak spore postępy w realizacji reform na płaszczyźnie politycznej, gospodarczej i społecznej, a bliskie relacje z Unią oraz rozpoczęte wstępne negocjacje stanowią pewnego rodzaju motywację do dostosowywania się do standardów unijnych i dlatego też za cel stawia się obecnie stworzenie państwa na wzór zachodnich krajów demokratycznych.
Unia Europejska wciąż nie podała ostatecznej odpowiedzi na pytanie czy Turcja zostanie przyjęta do kręgu Unii, a negocjacje z pewnością trochę potrwają... Przed Turkami dużo jeszcze pracy, ale ISTNIEJE szansa, że dzięki stopniowo wprowadzonym przemianom Turcja po tak wielu latach starań będzie mogła stać się członkiem UE.
Znacie już odpowiedź na pytanie - Czy Turcja jest w UE? Natomiast odpowiedź na pytanie zadane powyżej, czyli - Czy to dobry pomysł, aby Turcja należała do Unii Europejskiej? - zostawiam dla Was :)